3 listopada 2012

Ciemność, widzę ciemność...

Jest to 2 odcinek kierowany dla odbiorcy określonego przeze mnie jako ProgramistaGranit. Wszystko zaczyna odcinek Z ręką w nocniku....

Podsumujmy czym standardowy Programista Granit może zawojować informatyczny rynek pracy:
  • Borland Delphi - znajomość bardzo dobra - prawdopodobnie najlepsza w okolicy, głównie z braku konkurencji. 
  • COM/DCOM i MTS - znajomość dobra - o ile udało mu się zagłębić w coś więcej niż tylko zamykanie pakietów i dodawanie komponentów do tychże. Podobnie jak powyżej, raczej brak konkurencji na rynku
  • język SQL (ostatnio coraz bardziej SQL by MS) - znajomość bardzo dobra, wymagane do życia
  • MS SQL Server - jeśli się komuś poszczęściło to doszedł do zagadnień związanych z konfiguracją samego serwera i optymalizacją wydajności
  • Znajomość platformy programistycznej opracowanej przez pracodawce - mimo iż to chyba najbogatszy zasób wiedzy i najtrudniejszy do pozyskania to na rynku zupełnie bezużyteczny... niestety
  • Umiejętność realizacji zadań programistycznych w powyższym środowisku, w szczególnych przypadkach także umiejętność dekompozycji i projektowania komponentów, struktury bazy danych oraz interfejsu użytkownika
  • VSS - nie ma o czym pisać...
A to czego standardowy Programista Granit na pewno w pracy nie wykorzystał:
  • system przeglądarkowy - mimo iż od dawien dawna pracodawca zapewnia go, że bierze udział w tworzeniu aplikacji intranetowej, a ostatnio pojawia się nawet aspiracja pracy w Internecie, to niestety nie ma on o tym zielonego pojęcia...
  • programowanie obiektowe - tu niestety jeśli sam ktoś się nie postarał, to obiektowego programowania w czasie pracy nie wykorzystał. Mimo iż niby to dziedziczy z klasy bazowej i tworzy komponenty, to niestety tylko namiastka.
Wyposażony w taki zbiór umiejętności i doświadczeń Programista Granit zaczyna szukać możliwości zamiany pracy i przegląda ogłoszenia poszukując intersekcji posiadanych umiejętności i oczekiwań pracodawców. Przeciera oczy ze zdumienia i... ciemność, widzi ciemność.

Nie bez znaczenia jest tu też fakt, że pracodawca niczym religię wyznawał zasadę niewysyłania pracowników na szkolenia, tak więc jak już coś mogłoby się Programiście Granit trafić... to bezczelnie wymagają od niego certyfikatów (np. z MS SQL Server).

Jak wygląda taki standardowy worek dostępnych ofert pracy? Ano tak:
  • programista PHP
  • programista .NET - najczęściej różnoznaczne z C#
  • programista JAVA
  • programista HTML/CSS - tu ostatnio używanie słowa programista przestaje być nadużyciem
  • certyfikowany administrator MS SQL Server
  • certyfikowany administrator Oracle
Pominąłem tu oczywiście oferty, nad którymi raczej się nie pochyli, jak np. tester czy serwisant lub informatyk od wszystkiego :)
W Poznaniu znany jest mi jeden pracodawca, który używa Delphi, o dziwo Delphi 5 - firma Comarch. Nie znam szczegółów, ale prawdopodobnie chodzi o utrzymywanie i rozwijanie jakiejś równie starej aplikacji.

Kolejność ofert wg częstości występowania, przy czym pierwsze dwie to ponad połowa liczby ofert.

Wydaje się, że nasz Programista Granit po odrzuceniu rzeczy, na których zupełnie się nie zna pozostaje z następującą listą możliwości:
  • programista .NET - w końcu to podobno następca COM/DCOM
  • programista JAVA - w końcu jeśli jest programistą, to programowanie w Javie uczą na każdych studiach od 15 lat
  • (certyfikowany) administrator MS SQL Server - jeśli ciągnęło go w tym kierunku, to zapewne ma wiedzę wymaganą do zdania egzaminu, ew. może spróbować oczarować na rozmowie kwalifikacyjnej swoją wiedzą niepopartą certyfikatem.
Ja osobiście nie zamierzam promować drogi w kierunku .NET, ale nie odradzam - po prostu nie o tym będę pisał.
MS SQL Server - moim zdaniem fajna sprawa dająca wiele możliwości, niestety wymaga dużej specjalizacji, czyli albo się specjalistą jest albo się nie jest...
Programista JAVA - to jest zakres, który chciałbym odczarować w ramach kolejnych postów. Na zakończenie dzisiejszego wpisu tylko wskażę, co wchodzi w możliwy zakres oczekiwanych umiejętności programisty JAVA:
  • J2EE
  • JPA i Hibernate
  • Servlets
  • Spring
  • Apache Maven i CVS lub SVN
  • Apache Tomcat
  • Eclipse
W kolejnych wpisach zobaczycie, że większość tych zaklęć macie na wyciągnięcie ręki i wystarczy mniej niż tydzień, aby rozpocząć w nich pracować - wszystkich naraz...

Kolejny odcinek:Javna ściema

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz